12 błędów popełnianych przez copywriterów, które mogą przyprawić o zawrót głowy – część 2

12 błędów popełnianych przez copywriterów, które mogą przyprawić o zawrót głowy

W pierwszej części tego poradnika pokazaliśmy, jak błędy językowe, nadmiar fraz SEO czy brak konkretów mogą osłabić skuteczność nawet najlepszego tekstu. Ale to dopiero początek. Bo copywriting to nie tylko kwestia stylu i warsztatu, to także jakość współpracy, podejście do feedbacku i gotowość do rozwoju.

W tej części skupimy się na błędach, które nie zawsze widać w samej treści, ale które realnie wpływają na efekty współpracy z copywriterem i długoterminową wartość contentu.

Zobacz, jakie zachowania mogą zrujnować nawet najlepszy tekst i jak ich unikać, jeśli chcesz mieć treści, które budują markę, przyciągają klientów i wspierają SEO.

Niepoprawna budowa tekstu

Nawet najlepiej zredagowany i merytoryczny tekst może stracić na wartości, jeśli jest źle zorganizowany. Forma treści ma ogromny wpływ na jej czytelność, przyswajalność i ogólne wrażenie odbiorcy. W internecie użytkownik skanuje treść – nie czyta jej słowo po słowie. Jeśli tekst wygląda jak jednolity blok bez struktury, większość osób po prostu go opuści.

Najczęstsze problemy z konstrukcją tekstu

  • Brak śródtytułów – śródtytuły to punkty odniesienia, dzięki którym czytelnik wie, czego się spodziewać. Pomagają też zatrzymać uwagę i ułatwiają skanowanie wzrokiem.
  • Brak akapitów – długi, zbity blok tekstu działa odstraszająco, niezależnie od treści. Oczy męczą się szybciej, a odbiorca szybciej się rozprasza.
  • Zbyt długie wprowadzenie – jeśli lead zajmuje pół strony i nic nie mówi, tracimy użytkownika, zanim przejdzie do sedna.
  • Brak wypunktowań i wyliczeń – jeśli tekst zawiera listy, zestawienia czy wskazówki, powinny być one wyraźnie wyodrębnione.
  • Brak zakończenia lub CTA – tekst bez puenty i bez wezwania do działania to niewykorzystana szansa. Nawet informacyjny wpis powinien kończyć się konkretem: pytaniem, rekomendacją, zaproszeniem do kontaktu.

Jak powinna wyglądać dobra struktura tekstu?

  1. Tytuł – konkretny, składającyobietnicę, zawierający słowa kluczowe i jasno komunikujący temat.
  2. Lead (wstęp) – 2-4 zdania, które angażują czytelnika, zapowiadają temat i zachęcają do dalszej lektury.
  3. Śródtytuły – pomagają logicznie podzielić treść, np. według pytań użytkownika lub punktów poradnikowych.
  4. Akapity – krótkie, najlepiej 3-4 zdania, zawierające jedną myśl. Ułatwiają przyswajanie treści.
  5. Wypunktowania – gdy wyliczasz cechy, korzyści, błędy – wypunktuj je. To zwiększa przejrzystość.
  6. Podsumowanie lub CTA – podkreśl najważniejsze punkty, zaproś do kontaktu, zadaj pytanie. Nie kończ tekstu „bez domknięcia”.

Dlaczego struktura ma znaczenie nie tylko dla użytkownika?

Odpowiednia konstrukcja tekstu wpływa również na:

  • SEO – Google analizuje strukturę treści. Nagłówki, akapity i logiczny układ są ważne dla widoczności.
  • UX – dobrze zaprojektowana treść zwiększa komfort użytkownika, co przekłada się na czas spędzony na stronie.
  • Skuteczność sprzedażową – tekst, który prowadzi czytelnika krok po kroku, ma większą szansę na konwersję.

Dobry copywriter potrafi „oprawić” tekst nie gorzej niż grafik wizualizację. Forma jest nośnikiem treści i jeśli jest niedopracowana, to nawet najlepsza treść może nie zadziałać. Pamiętaj: najpierw się czyta oczami, dopiero potem rozumem.

Nachalne treści, narzucające czytelnikowi zakupy lub skorzystanie z usług

W świecie content marketingu subtelność to potężne narzędzie. Niestety, wielu copywriterów nadal traktuje treść jak ulotkę reklamową z bazaru: pełną nachalnych haseł sprzedażowych, rozkazujących tonów i „krzyczących” zachęt. Efekt? Zamiast zbudować zaufanie – zrażają odbiorcę już na pierwszym akapicie.

Nachalne treści, to komunikaty, które nie pozostawiają miejsca na decyzję czytelnika. Używają tonu rozkazującego, przesadnie obiecują i zakładają, że klient nie ma wyboru.

Dlaczego to błąd?

  1. Użytkownicy są wyczuleni na reklamę – nachalna treść budzi nieufność. W dobie fake newsów i przesyconego rynku ludzie szybko wychwytują manipulację.
  2. Content nie powinien sprzedawać wprost – jego rolą jest budować relację, zaufanie i potrzeby, które prowadzą do decyzji zakupowej.
  3. Nie trafia do różnych etapów lejka – nie każdy użytkownik jest gotowy na zakup tu i teraz. Wczesne stadia (TOFU, MOFU) wymagają edukacji i inspiracji, nie presji.

Jak pisać skuteczny, ale nienachalny content?

  • Stosuj język korzyści zamiast języka rozkazów.
  • Pokaż, jak produkt/usługa rozwiązuje problem klienta – nie mów, że jest „najlepszy”.
  • Używaj pytania retorycznego lub przykładu z życia zamiast nachalnego CTA.
  • Buduj wartość poprzez wiedzę i konkrety, nie przez presję.
  • CTA (wezwanie do działania) powinno być naturalną kontynuacją tekstu – nie atakiem.

Nieterminowość, opóźnienia w wykonaniu tekstów

W świecie biznesu terminowość to nie grzeczność, to fundament zaufania. Copywriter, który nie dotrzymuje deadline’ów, szybko traci wiarygodność w oczach klientów i partnerów. Nawet najlepszy styl, świetna znajomość SEO czy kreatywność nie zrekompensują faktu, że teksty pojawiają się po czasie.

Dlaczego to takie istotne?

  1. Treści są częścią większych procesów – kampanii marketingowych, launchu produktów, newsletterów czy cyklicznych publikacji. Spóźniony tekst potrafi zatrzymać całą machinę.
  2. Zaufanie buduje się przez spójność – regularność i punktualność to cechy, które klient doceni bardziej niż „geniusz na ostatnią chwilę”.
  3. Powtarzające się opóźnienia niszczą relację – nawet jeśli klient raz przymknie oko, kolejne spóźnienia pokazują, że nie traktujesz współpracy poważnie.

Co można zrobić, by temu zapobiec?

  1. Nie zlecaj na ostatnią chwilę – stal z wykonawcą realną ilość projektów na tydzień i trzymaj się planu.
  2. Korzystaj z narzędzi do zarządzania zadaniami – kalendarz, lista „to-do”, Trello, Notion czy nawet prosty Excel mogą pomóc Ci zaplanować pracę i kontrolować jej postęp.
  3. Zostaw bufor czasowy – zakładaj, że coś pójdzie nie tak (bo często idzie). Dzień-dwa zapasu to minimum.
  4. Zadbaj o rytm pracy – regularność i skupienie dają lepsze efekty niż chaotyczne zrywy.

Skopiowanie cudzej treści lub jej fragmentów

Plagiat to najcięższy grzech w świecie copywritingu. Nie ma znaczenia, czy kopiowane są całe akapity, fragmenty zdań, czy tylko przepisana struktura tekstu z innej strony – każda forma nieuczciwego zapożyczenia to poważne naruszenie zasad etyki zawodowej. Co więcej, może to nieść za sobą realne konsekwencje prawne i wizerunkowe – zarówno dla copywritera, jak i dla firmy, która publikuje taki tekst.

Dlaczego kopiowanie to czerwona kartka?

  1. Ryzykujesz pozycją strony – Google wykrywa duplikaty treści. Jeśli algorytm uzna tekst za kopię, Twoja strona może spaść w wynikach wyszukiwania lub dostać filtr.
  2. Szargasz własną reputację – klienci, którzy widzą, że kopiujesz od innych, mogą wyrobić sobie o Tobie złe zdanie.
  3. Możesz złamać prawo – w skrajnych przypadkach kopiowanie cudzych tekstów bez zgody autora może prowadzić do roszczeń z tytułu naruszenia praw autorskich.

Jak rozpoznać, że coś jest nie tak?

  • Tekst brzmi znajomo, a po wrzuceniu fragmentu do wyszukiwarki pojawiają się identyczne zdania z innej strony.
  • Styl i treść nie pasują do wcześniejszych prac copywritera.
  • Brak źródeł, mimo że tekst zawiera dane, statystyki, cytaty – to znak ostrzegawczy.

Żeby się zabezpieczyć przed oszustwami, korzystaj z programów antyplagiatowych (np. Copyscape, Plagscan, Duplichecker). Współpracuj również ze sprawdzonymi firmami, które mają dobre opinie i długą historię działalności. Uczciwe pisanie wymaga dużego nakładu pracy, ale jest to wysiłek, który się opłaca.

Niestosowanie się do uwag do treści, brak odpowiednich poprawek

Pisanie to dopiero połowa pracy copywritera. Druga, równie ważna część, to umiejętność pracy z feedbackiem. Nawet świetny tekst może wymagać poprawek – nie dlatego, że jest zły, ale dlatego, że klient ma konkretne cele, potrzeby i kontekst, o których wykonawca dopiero w praktyce się dowiaduje.

Copywriter, który nie reaguje na uwagi, poprawia „po łebkach” albo – co gorsza – zbywa klienta pustym „poprawione” bez faktycznych zmian, może poważnie zaszkodzić ciągłości procesów marketingowych.

Typowe błędy w podejściu do poprawek

  • Poprawki traktowane jako krytyka osobista.
  • Zmiany wprowadzone wybiórczo lub mechanicznie, bez refleksji nad ich sensem.
  • Brak komunikacji – klient prosi o rewizję, a po stronie wykonawcy zapada cisza.
  • Próba obrony każdego fragmentu tekstu zamiast współpracy.

Tymczasem otwartość na feedback to cecha profesjonalisty. Klient nie oczekuje tekstu idealnego za pierwszym razem – oczekuje, że copywriter pomoże mu osiągnąć konkretne efekty, nawet jeśli oznacza to kilka tur poprawek.

Co warto zrobić?

  1. Dostarcz konkrety
    Zamiast zostawiać miejsce na zgadywanie określ które fragmenty wymagają dopracowania, co powinno być inaczej. Dzięki temu zyskasz jasność i unikniesz nieporozumień.
  2. Przeanalizuj komunikację
    Sprawdź, czy dobrze się rozumiecie i komunikacja jest spójna. Czasami jedno źle użyte słowo może zmienić kontekst całego zdania.
  3. Zachowaj spokój i profesjonalizm
    Poprawki zdarzają się często. Reagując emocjonalnie lub z pretensją, możesz zniechęcić copywritera do dalszej współpracy, zwłaszcza jeśli nie ma on biznesowego doświadczenia
  4. Wyciągaj wnioski
    Jeśli któryś typ uwag powtarza się w różnych projektach, to przeanalizuj brief i materiały, które dostarczyłeś wykonawcy.

Poprawki to nie porażka. To naturalny element pracy twórczej i najlepsza droga do lepszego produktu. Copywriter, który słucha, analizuje i reaguje na feedback, buduje zrozumienie Twojej marki i potrzeb biznesowych.

Stagnacja w rozwoju, niechęć do nauki

Rynek content marketingu zmienia się niemal z miesiąca na miesiąc. To, co jeszcze niedawno działało i przynosiło efekty, dziś może być zupełnie nieskuteczne. Dobry copywriter wie, że pisanie to rzemiosło, które trzeba stale doskonalić – nie tylko poprzez praktykę, ale też przez aktywne zdobywanie wiedzy.

Tymczasem jednym z częstych i niebezpiecznych błędów jest zatrzymanie się na jednym poziomie umiejętności. Zbyt wielu copywriterów bazuje na „raz wyuczonym schemacie”, bez próby jego aktualizacji. W efekcie ich teksty są przewidywalne, nie odpowiadają na nowe oczekiwania rynku i nie uwzględniają zmieniających się zasad SEO.

Jakie są sygnały stagnacji?

  • pisanie wciąż tych samych schematycznych tekstów bez próby eksperymentowania z formą,
  • brak śledzenia zmian w algorytmach Google czy trendach UX (np. AI, zero-click search, treści interaktywne),
  • unikanie nowych typów contentu – np. newsletterów, landing page’y, treści pod wideo, skryptów do podcastów,
  • nieczytanie branżowych blogów, raportów, newsletterów czy publikacji od liderów rynku.

Co wyróżnia rozwijającego się copywritera?

  • Regularnie czyta aktualne źródła o SEO, AI w content marketingu i analityce.
  • Testuje nowe techniki pisarskie, storytellingowe i konwersyjne.
  • Uczy się języka analizy danych – wie, czym jest bounce rate, konwersja, A/B testing.
  • Dba o rozwój warsztatu językowego – np. pisząc teksty hobbystyczne, biorąc udział w wyzwaniach kreatywnych, ucząc się od innych.
  • Jest w stanie dać Ci feedback na temat Twoich pomysłów i doradzić najlepsze rozwiązania.

W copywritingu nie ma miejsca na stagnację. Ten zawód wymaga elastyczności, ciekawości świata i systematycznej pracy nad sobą. Copywriter, który się rozwija, nie tylko lepiej pisze, ale też lepiej rozumie biznes, dla którego pisze. A to oznacza realny wpływ na wyniki klienta.

Błędy, które kosztują więcej niż myślisz

W branży content marketingu liczy się nie tylko kreatywność, ale przede wszystkim rzetelność, precyzja i świadomość celu. Copywriting to nie „ładne pisanie”, lecz tworzenie tekstów, które realnie wspierają strategię firmy – sprzedają, budują pozycję w Google, edukują klientów i wzmacniają markę.

Dlatego błędy popełniane przez copywriterów, choć czasem wydają się drobne, mogą mieć konkretne konsekwencje: od spadku zasięgów, przez utratę zaufania klienta, aż po zerwanie współpracy. Im wcześniej je rozpoznasz – u siebie lub u podwykonawców – tym szybciej zyskasz przewagę.

Potrzebujesz wsparcia w tworzeniu skutecznych treści?

Zespół Setugo to copywriterzy, redaktorzy i stratedzy contentu, którzy:

  • wiedzą, co i dla kogo piszą,
  • łączą SEO z komunikacją sprzedażową,
  • tworzą treści, które klikają się, sprzedają i zostają w głowie.

Spis treści: